Z redakcyjnej skrzynki.
Do naszej redakcyjnej skrzynki wpłynął list Mieszkańca Gminy, który jest, najdelikatniej mówiąc zbulwersowany sposobem potraktowania go przez burmistrz Sokołowską. Ja nie jestem zbulwersowany, raczej jestem przyzwyczajony. Oto treść listu:
„Szanowny Panie Marku.
Chciałbym skorzystać ze sposobności i za Pana pośrednictwem pokazać Mieszkańcom Gminy jak jesteśmy traktowani przez naszą, wybraną również, niestety moim głosem, Burmistrz Beatę Sokołowską. Słysząc w ubiegłym roku od naszej Burmistrz jakie to olbrzymie nieprawidłowości są w Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji i czekając pół roku na szczegóły, 23 marca tego roku sam postanowiłem zapytać o to co się dzieje w tej spółce. Napisałem więc, w trybie informacji publicznej pismo z następującymi problemami:
6 kwietnia Burmistrz odpisała mi w następujący sposób.
Pomyślałem sobie, że skoro tak wielkie problemy, to covid rzeczywiście może przeszkadzać w ustaleniu szczegółów i potrzeba pewnie więcej czasu na doprecyzowanie odpowiedzi. Minął więc czas, blisko dwóch miesięcy od mojego pisma i oto otrzymałem odpowiedź:
Prawda, że odpowiedź godna wielkiej mistrzyni słowa. Wiele rzeczy mówiono na temat covida w całej przestrzeni rozwoju tej choroby, ale nikt nie mówił, że covid może spowodować iż 19 wyrazów i 2 daty trzeba pisać blisko 2 miesiące. Są jak widać aż tak skrajne przypadki. Przecież, skoro tak brzmi odpowiedź to i pytania nie były chyba tak trudne, jak mogłoby się wydawać z ilości czasu potrzebnego na odpowiedź.
Powiem uczciwie teraz nie dziwi mnie, że Burmistrz Beata Sokołowska nie potrafiła napisać wniosku na drogę w Bemowie Piskim. Skoro 19 wyrazów i 2 daty zajęło jej prawie 2 miesiące , to napisanie takiego wniosku zajęłoby chyba ze 2 lata. A może jeszcze dłużej. Co więc dziwią się mieszkańcy, że nic się w Gminie nie dzieje. Ludzie po prostu czasu nie ma. Burmistrz przyjdzie do pracy i moim zdaniem, zanim się kapnie gdzie jest to już godz. 13 i trzeba jechać do domu, żeby do 16 dojechać. Wszystko wolniej w covidzie, nawet jazda do domu, bo trzeba pomyśleć, gdzie w Drygałach skręcić, żeby się nie pomylić i na Kózki nie pojechać. W końcu do tamtej drogi sentyment chyba pozostał.
Poważnie mówiąc jestem zażenowany sposobem traktowania przez Burmistrz Sokołowską. Wielu ludzi w kampanii przestrzegało mnie, aby nie pomagać grupie, która wypychała Beatę Sokołowską na burmistrza. Cóż dziś wiem, że był to wielki błąd. Zastanawiam się tylko na co liczy Burmistrz Sokołowska tak traktując ludzi? Na reelekcję chyba niekoniecznie. Zamieszczam te pisma jako przestrogę, abyśmy już nigdy nie dali się podejść fałszywym obietnicom i przekazowi, że ktoś uzdrowi naszą Gminę, bo jest specjalistą. Wspomniana droga na Kózki pokazuje wprost jaka to specjalistka. Potrafi ucieszyć niektórych, szkoda tylko, że nie wszystkich mieszkańców tej Gminy.
Nie dajmy się zwieść po raz drugi i dziękujmy losowi, że dał nam Klub Radnych Dobro Wspólne, który czuwa nad tym, aby drugie Kózki się nie powtórzyły. Moim zdaniem lepiej nie wyobrażać sobie co działoby się w Gminie gdyby Burmistrz Sokołowska miała większość w Radzie. W najczarniejszych snach nie chcę sobie tego wyobrażać. Ta Gmina potrzebuje ludzi prawych i godnych zaufania. Moim zdaniem Burmistrz Beata Sokołowska nie mieści się w żadnym z tych kryteriów.
Łączę wyrazy szacunku i trzymam mocno kciuki za Radnych Klubu Dobro Wspólne.”
Dane autora listu do wiadomości redakcji.
Chciałoby się jakoś skomentować gorzki ton tego listu, ale co tu komentować? Styl zarządzania naszą Gmina jest taki jaki jest i to się nie zmieni, do czasu aż nie zmieni się osoba zarządzająca. Jesteśmy skazani jeszcze na to przez nieco ponad 2 lata. Cóż sami sobie zgotowaliśmy to co mamy. Dziękuję za ten list i dziękuję za szczerość przekazu. Mam nadzieję, że Andrzej też treść zrozumie.
Na szczęście już z górki. Zostało tylko 2 lata. Szybko zleci i skończy się ta komedia w naszej gminie. Jeszcze może rok i większość jej przydupasów nie będzie się do niej przyznawać i wstydzić pokazywać wspólnie z nią. Zostanie tylko pani fotograf i wuefista po wyroku.
Jak przekonywano naiwnych ludzi do inwestowania w ełckiej piramidzie ? Bogu ducha winni ludzie słyszeli od pewnych szanowanych (wówczas) obywateli że instytucja finansowa z Ełku działa na podstawie „niejawnej ustawy przygotowanej przez rząd”.Kolejną złotą zasadę jaką słyszeli z ust ”pewnych szanowanych wówczas obywateli” był tekst : W przypadku, gdyby ktoś z zewnątrz dowiedział się o wspólnych biznesach, poszkodowany miałby zapłacić … 5 mln zł zadośćuczynienia.
NAGANIACZE. Nauczyli się oni pięknie przemawiać i stworzyli sobie sposób na życie, polegający na wciskaniu ludziom kitu. Tak! Zarabiają naprawdę dużo kosztem innych ludzi. Pokazują tą kasę i wciągają kolejnych, dzięki temu mają jeszcze więcej kasy!Twórcy piramid bardzo dobrze wynagradzają tych, którzy naganiają do ich przekrętu nowe osoby. Naganiacz polecając kogoś do piramidy, dostaje dodatkowy procent od jego inwestycji. Czyli tak naprawdę nie zarabia na własnym wkładzie. Tylko jego zarobek bierze się z polecania. Tu są prawdziwe pieniądze!Cóż.. niektórzy są tak zapatrzeni w swoich “mentorów”, że idą za nimi na ślepo.Ci spryciarze zawsze potrafią się wytłumaczyć – jak coś pójdzie nie tak.Mówiąc wprost, gdy widzisz gościa który kiedyś polecał jakąś piramidę. Obecnie poleca inne cuda nie widy które mają wypalić.Więc niech nie udaje idioty, że tym razem myśli, że to wypali.… Czytaj więcej »
Co niektórzy uwierzyli że nie pracując zostaną bogaci a tu bank nie daruję spłacać będą jeszcze ich wnuki.
Skoro za te 'Wielkie Katastrofalne Nieprawidłowości’ został bezpodstawnie zwolniony został były dyrektor ZWiK to i teraz powinien zostać zwolniony obecny dyrektor! Przez pół roku nic nie zrobił w tej kwestii, pani burmistrz czekamy na wyniki i działanie! Acha co ja piszę,przecież to była nagonka i szukanie haków na Pana Franciszka, przecież zakładzie nie było żadnej katastrofy, tylko błędy, niedopilnowania poprzedniej władzy w latach 1995r które bezproblemowo można było naprostować. Wiadomo czemu miała służyć tą informacja o katastrofie, żeby przykryć polityczne zwolnienie byłego dyrektora ZWiK. Katastrofa to jest teraz w Zwiku, posłuchajcie co ludzie mówią, ja jestem osobiście w wielkim szoku. Obecny dyrektor zachowuje się tak samo jak pani burmistrz! Myśli że to jest jego prywatny folwark! Ale to nie Prostki! Dwa lata szybko miną oby tylko pan Franciszek miał jeszcze co ratować! Panie Marku… Czytaj więcej »
I jak to się ma do słynnego: „Witajcie, kochani”? Szacunek do wyborców lepiej mierzyć czynami, a nie słodkim uśmiechem. I to się dopiero nadaje do prasy.
Witaj kochana wypłato
Mam nadzieję że nie będziemy czekać aż dwa lata
Klub Dobro Wspólne
Nie pójdziemy na referendum
Wstyd że głosowałem na tą osobę
Kiedy wjedzie komisja rewizyjna do Zwiku?
Termin oddania wieży ciśnień do użytku to koniec maja? Słabo to wygląda. Pójdzie dotacja wpiz🙂u
Kiedy Radny D. W usłyszy wyrok?
Żeby bolą od samego patrzenia
Szanowni Państwo ja sie pytam gdzie ta stacja Orlenu tak reklamowana w zeszlorocznej kampanii referendum ? CIsza ? Kolejny inwestor z D…PY na potrzebe chwili
Cybulaki co wy tam po ciemaku robita na wsi ?
Przez 3 lata czytamy na stronie burmistrza że ciągle składa i pisze jakieś wnioski o dofiansowania,ciągle czytamy jakie to zapracowane .Składamy wnioski,piszemy kolejne wnioski o dofiansowanie,dziś wnioski na prawie 4 miliony,jutro kolejne wnioski na prawie 9 milionów złotych.Ludzie kochani !!! Pytam się was czy wy nie widzicie ze za nasze pieniądze robią z nas kretynów ??? Dabkowski nam mówi że Burmistrz pojednała społeczeństwo naszej Gminy ??? Moze jeszcze z tą z promocji pojednała mieszkańców i 'Hanka vel List od mieszkańców srodkowy palec ”.
To się królowa rozpisała
Baraanowa