Quo vadis Gmino Biała Piska?!
Wczoraj przypadała I rocznica zaprzysiężenia burmistrz Białej Piskiej Beaty Sokołowskiej. Jak można było przeczytać na stronie FB pani burmistrz, miniony rok był prawie cudowny. Jednak prawie robi wielką różnicę. Nie napisałem wczoraj żadnego tekstu, żeby nie psuć dobrego nastroju. Wolałem opuścić na te minione 365 dni zasłonę milczenia.
Cieszy mnie bardzo fakt, że pani burmistrz tak sobie chwali współpracę ze swoimi Radnymi, jak napisała. Wymieniła przy tym cyfrę 15 Radnych. Jak miło, że znalazłem się w tym gronie! Jednak kiedy przeczytałem kolejne odpowiedzi na moje zapytania, skierowane jakiś czas temu do pani burmistrz, to naprawdę zacząłem się zastanawiać nad tym, w jaki sposób pani burmistrz traktuje swoich? Bo skoro jak napisała jestem jej Radnym, to chyba można jakoś tak odpowiedzieć na pytania, żeby zawierały jakąś treść, a nie były tylko stekiem okrągłych słówek i treści bez treści. Tak pani traktuje swoich? To się nie dziwię, że już nie ma pani większości, w tej pani Radzie!
Minął rok, który wbrew powszechnemu przekonaniu dał nam odpowiedź na bardzo wiele pytań. Przede wszystkim pokazał nam, że rok temu wybraliśmy po prostu źle. Powierzyliśmy gminę osobie, która moim zdaniem nie potrafi wywiązać się ze swojego zadania. Nowy projekt budżetu pokazuje dobitnie, że obietnice przedwyborcze to były puste frazesy. Wiem, wiem, 20 mln długu. Dokładnie rok temu, no może rok z kawałkiem, czytaliśmy w ulotce przedwyborczej, że pomimo 20 mln długu, ktoś zadba o rozwój naszej Gminy, bo wie gdzie są pieniądze i wie jak je pozyskać. Co zostało z tej obietnicy najlepiej pokazuje rzeczywistość. Smutna niestety. Z zaplanowanych przez poprzednika inwestycji udało się zrobić bardzo niewiele. Najbardziej cieszy budynek przy stadionie. Wiele inwestycji wylądowało w koszu, bo tak jest najłatwiej. 50 osobowe konsultacje społeczne i tekst „Państwo zdecydowaliście…”. I po problemie! Generalnie od siebie mogę powiedzieć tylko jedno, był to rok stracony dla naszej Gminy.
Liczyć można było, że nowy projekt budżetu, już ten autorski, naszej pani burmistrz, przyniesie jakieś nowe rozwiązania. Liczyć można było! Ja nie liczyłem i się nie rozczarowałem. Budżet jest tylko budżetem przetrwania. W mojej ocenie nie zawiera niczego, co można by było pozytywnie zaopiniować. Taki, wydaje mi się budżecik, pod tytułem „Nic nie robimy, za kilkanaście tysięcy wypłaty miesięcznie”. Minął rok, w którym pozbyto się z pracy w Urzędzie i spółkach wielu kompetentnych i znających się na rzeczy ludzi. To niestety widać w nowym budżecie. Moim zdaniem widać przede wszystkim jedno, totalny brak pomysłu na tą Gminę i jej rozwój. Nie oczekuję inwestycji za kilkanaście milionów złotych, ale oczekuję propozycji do dyskusji, w którą stronę idziemy! Niestety w nowym projekcie nie przewidujemy takich rozwiązań. Za rok dowiemy się, że skończyła się unijna perspektywa i na razie nie ma pieniędzy do pozyskania. Tyle prawdopodobnie usłyszymy od specjalistki. Ale czy nie warto opracowywać jakichkolwiek projektów, aby być gotowym kiedy zacznie się nowa perspektywa? Niestety na próżno szukać takich planów w budżecie. Złożone zostały wnioski w programie transgranicznym. Jeśli pozyskamy pieniądze, będziemy mieli około 2 mln złotych na prospołeczne programy. Jeśli pozyskamy?! Załóżmy, że pozyskamy. Oczywiście będziemy się cieszyć, że nasi mieszkańcy z tego skorzystają, bo ich rozwój jest najważniejszy, ale zostaje jeszcze kwestia rozwoju Gminy jako takiej. Takich planów chyba nie ma, bo przynajmniej ja nie zauważyłem ich w budżecie.
Reasumując. Moim zdaniem straciliśmy rok! Stracimy niestety następny! Wydaje mi się, że nie stać nas na to! Zasługujemy na więcej, jak to było napisane na plakatach wyborczych. Żałuję tylko, że nikt nie zapytał ponad rok temu co to jest to więcej? O jakie więcej chodzi? Bo to co było zapisane w ulotkach przedwyborczych, zwiastowało wiele, ale okazało się tanim chwytem, na który wielu dało się nabrać. Ktoś z boku może powiedzieć, jak wybraliście, tak macie. Poniekąd prawda. Ale czy musimy się na nią zgadzać i stać obojętnie? Wydaje mi się, że nie. Gorzki ten tekst i smutny, ale słodko i wesoło już było. Rok temu w kampanii wyborczej! Byłoby słodko i wesoło, gdyby ktoś realizował to, co obiecał. Niestety słodkości i wesołości starczyło tylko na kampanię.
Też widziałam ten filmik – dożynki, imprezy, zabawy, spotkania. Ale czy na tym polega rządzenie gmina? Fajnie, że burmistrz wychodzi do ludzi, super że organizuje imprezy, ale sorry gdzie w tym wszystkim rozwój? Gdzie inwestycje? Te kilka drzewek posadzonych? Te place zabaw zrobione przez mieszkańców? Super, że ktoś ich popchnął do działania, ale inicjatywa społeczną gminy nie uleczycie. Mieszkańcy nie będą budować dróg, nie będą zatrudniać lekarzy, nie będą pisać projektów unijnych… Minął rok, tylko rok i aż rok bo faktycznie rozliczanie kogoś po roku może jest mało eleganckie bo kolejne 4 lata jeszcze musza minąć do kolejnych wyborów, ale przez ostatni rok działo się niewiele, kolejny rok bez większych planów, to już mamy 2 lata. I tak co roku będziecie mówić, ze „to dopiero…” tak minie 5 lat i pewnie będzie śpiewka, ze dużo się… Czytaj więcej »
Nie można pisać, że przez ostatni rok działo się niewiele. To nieprawda! A zwróćmy uwagę na co ten rok wykorzystała panująca: – zwalnianie kompetentnych pracowników urzędu i spółek gminy ( do końca nie zrealizowane, trzeba kontynuować w przyszłym roku), – nie pomaganie prostym ludzom twierdząc, że są z opcji Stępniaka, – zatrudnianie osób ze swojej obcji,którzy wspierali kampanię wyborczą pomimo braku kompetencji, – stworzenie etatu nadwornego fotografa/propagandzisty z bardzo wysokim wynagrodzeniem, za nasze pieniądze a na dodatek nietykalna, – zatrudnianie na umowę zlecenie sił wspierających dobrą zmianę (to co robił jeden, teraz robi dwóch).
Roku zabrakło na zrealizowanie wszystkich planów, zobaczyme jak będą kontynuowane.
Szanowni Państwo,uchylę rąbka tajemnicy .Oto jak sie pisze budżet tak zeby był zbilansowany,to bardzo proste: Ja podaje kwoty: dochody 61,377,054,80 zł i wydatki 61,377,054,80 zł a ty kochana masz to tak porozpisywać ,podzielic na papierze żeby na końcu była suma 61,377,054,80 zł w jednym i w drugim.A jak rozdzielić ,rozpisać te wydatki/dochody Pani Burmistrz tak na oko? Niewiem,wymyśl coś,kalkulator weż i dziel,dodawaj aby na koncu wyszło tak jak Ci napisałam 61,377,054,80 zł ,nie interesuje mnie to jak to zrobisz to twoja robota.Moja specjalistka od promocji wrzuci kolorowe tabelki na fejsa tak ze prosty lud nie zrozumie o co chodzi i dostanę miliony polubień.Moi wyborcy chcą zobaczyc na Facebooku piękne liczby a i tak nie zobaczą co jest naprawdę w środku bo i tak będzie odrzucony. A po niedzieli dam kuszące selfie z podpisem:”Przed nami nowy rok, nowe wyzwania i nowe możliwości. Po dofinansowania będziemy sięgać tam,… Czytaj więcej »
My,mieszkańcy Gminy Biała Piska żądamy referendum w sprawie odwołania Burmistrza Białej Piskiej.Powodem zamiaru odwołania burmistrza Białej Piskiej jest prowadzona przez nią fatalna polityka personalna i brak jakiejkolwiek wizji prowadzenia samorządu, a podejmowane przez nią decyzje, to z jednej strony skutek niedoświadczenia samorządowego, a z drugiej nieumiejętność zarządzania w ogóle. Od zaprzysiężenie minął rok, wciąż brak jest planu inwestycji i wizji rozwoju Gminy Biała Piska.. Nie o takie „zmiany” chodziło tym, którzy w ubiegłorocznych wyborach postanowili powierzyć ten zaszczytny urząd właśnie tej Pani.Została obdarzona zaufaniem, a w zamian wyborcy dostali prywatę i wszechobecny nepotyzm. Jeśli chodzi o procedurę referendalną, inicjatorzy będą teraz musieli zebrać podpisy mieszkańców. W przypadku referendum, musi to być 10 procent osób uprawnionych do głosowania. W Gmnie Biała Piska wyborców jest około 9 308 wyborców,… Czytaj więcej »
Szanowni państwo, tak mamy to! Bo Biała Piska zasługuje na więcej. To WY mieszkańcy jesteście pomyslodawcami tej wspanialej inicjatywy społecznej. Pokażmy niedowiarkom że można! Oh kochani Szanowni państwo
Tak samo jak głosowałam na ta panią tak samo teraz podpisuje się pod referendum. Nie można bezczynnie patrzeć na to się dzieje
Oczywiście zgadzam się z Panem. Mało tego za jakikolwiek wniosek o środki piszą firmy zewnętrzne ale to nie nowość bo w starostwie też pisali. Coś w tym jest że w starostwie pili z radości szampana dokładnie rok temu. Osobiście to słyszałam.
Proponuję zapytać o kompetencje zastępcę burmistrza. Bo w urzędzie na temat umiejętności wiele można usłyszeć.
Potwierdzam. Byłam u niego z prostą sprawą. Patrzył na mnie i nie wiedział o co chodzi. Nie zna gminy i nie wie gdzie jakie miejscowości są. Pomyślałam sobie że to chyba jakieś żarty są. Naprawdę trudno coś tam teraz załatwić. Porażka. Pytałam pracownika to tylko się uśmiechał i mówił że oni nic nie mogą mówić na jego temat. Paranoja!
Ja w kwestii wynagrodzenia. Przed wyborami mówiono że nie ma uchwały w sprawie wynagrodżenia dla p. Stepniaka że bazuje na wynagrodzeniu poprzednika. Czy się mylę myśląc że teraz burmistrzowa pobiera wynagrodzenie w tej samej wysokości co pan stepniak? Skoro nie ma działan to pobory w dół. Administrator a w zasadzie dwóch nam nie trzeba.
Co do zastępcy to proponuje wziąć się za robotę a nie zajmować się plotami.
Ploty , ploty i ploty tu zapytać , tam przekazać i dzionek zleci , pierwszy , drugi i następny.A na każde pytanie odpowiada ja tu tylko sprzątam , pytam to po co taki zastępca ? Pani burmistrz poradzi sobie sama , a oszczędność będzie , tym bardziej, że nic się w Białej nie dzieje.
Chodniki nie posypane z rana a mzawka i slizgawica. W takich przypadkach zawsze nad ranem spaliśmy piaskiem a nie ogłoszenie na fejsie. Masakra
Moim tokiem myślenia to te słowa „Biała zasługuje na więcej”chodziło o zadłużenie aby pogrążyć w długi przy nie robieniu nic a póżniej zostawić i zniknąć ludzie pogadają i przestaną pozostawieni sami sobie bo polak jest mądry po szkodzie jak bieda to do szweda po biedzie pocałuj mnie w …. szwedzie takie postępowanie i myślenie ma nasza władza miasta
Smutek i zgrzytanie zębów. A mialo byc tak pieknie.
Ty no dobrze jest. W pierwszym roku rządzenia było się na dwóch urlopach w ciepłych krajach. Robota miód malyna.
I jeszcze kilka wyjazdów na nasz koszt.
Może władzy trzeba przypominać obietnice wyborcze bo pomroczność nastała. Dno po prostu. A najgorzej mi z tym bo głosowałem
Na wsiach ludzie nie głupi i też czytają. Mam 5 dzieci i gdzie te darmowe obiady?
Arogancja i lekceważenie ludzi tylko przydupasy w łasce są.
Liczyliśmy na coś nowego innego a zgotowano nam lenistwo i zastój i żywą ulicę.
czy można odwolac pania specjalistke od promocji?
Panie Marku. Dlaczego Pan nie zablokuje antyciekawostek, żeby nie mogli u Pana na fb komentować? Pan i wiele osob nie może u nich komentować, to niech ich Pan tak samo potraktuje. Zobaczyli, ze kółko wzajemnej adoracji tylko czyta to co oni publikują, to chcą Pana kosztem nabić sobie czytelników. Nawet podpisać się nie umieją bo boją się ludzi. Kibel Panie Marku też jest potrzebny, zeby g… miało gdzie przebywać. Tam ich miejsce. Wiec niech ich Pan tam wyśle. Do tego kibla, który stworzyli.
Pora spuścić wodę ,kibel zapchany wszelakim G
Panie Marku. Czy Pan wie, ze za czytanie Pana strony można zarobić 60000 rocznie? Nareszcie wiemy kto Panu te statystyki nabija. Zaparowany szczurek cały dzień siedzi i śledzi komentarze u Pana. Niechże Pan ufunduje jakąś nagrodę dla najwierniejszego czytelnika. Może jakiś zaparowany aparat fotograficzny, albo statuetkę zaparowanej Myszki.
Raczej szczurzyca