Czy leci z nami pilot.
Czy leci z nami pilot?
Podczas ostatniej sesji zadałem burmistrz Sokołowskiej pytania, dotyczące parkowania autobusów, umowy dzierżawy z firmą Faster oraz wiedzy burmistrz na temat tej umowy. Pytałem również o to, czy w związku z dziwnym zapisem w umowie i moim zdaniem niezbyt kompetentnym postępowaniem dyrektora ZWiK, zostaną wyciągnięte jakieś konsekwencje, względem jego osoby. Oto odpowiedź jaką otrzymałem od burmistrz Sokołowskiej:
Pisanie o tym, że ZWiK jest samodzielną jednostką, jest jak pisanie o tym, że jest dzień i noc. Urąga powadze urzędu burmistrza, ale to chyba nie mój problem. Po drugie zastanawia mnie jak dyrektor takiej jednostki może nie konsultować z burmistrzem umowy, która zawiera artykuł o prawie pierwokupu dzierżawionego od jednostki gminnej terenu? To, że podczas sesji burmistrz poinformowała, że nie zamierzano sprzedać tego terenu nie oznacza, że nie było takiego zamiaru podczas podpisywania umowy. Nagle sprawa ujrzała światło dzienne i zrobił się smrodek. Znając poczynania burmistrz Sokołowskiej z przeszłości ja sam nie mam najmniejszego zaufania do jakiegokolwiek jej działania w gminie. Stąd moje daleko idące obawy związane z podpisaniem tej umowy. Niech sobie burmistrz przypomni różne kwestie z przeszłości i niech się przestanie dziwić.
To że burmistrz Sokołowska nie analizuje kwestii związanych z parkowaniem autobusów wcale mnie nie dziwi, bo odnoszę wrażenie, że generalnie sytuacja naszej gminy raczej nie podlega jej analizie. Świadczą o tym chociażby rankingi mówiące o rozwoju inwestycyjnym naszej gminy. Myślę jednak, że ujawnienie sprawy parkowania już od kilkunastu dni, powinno spowodować taką analizę u burmistrz Sokołowskiej, bo kolejne informacje śmierdzą jeszcze bardziej. Może więc warto podjąć taką analizę.
Nie bardzo wiem o jakie przestawienie stanu faktycznego, chodzi burmistrz Sokołowskiej, w mojej interpelacji. Są tacy, którzy się lubują w przestawianiu stanu faktycznego, ale ja do nich nie należę. Niech burmistrz Sokołowska przestawia sobie stan faktyczny z kim chce, ale nie że mną.
Chyba że jest tam literówka i chodzi o przedstawienie stanu faktycznego. To tym bardziej nie rozumiem. Przecież stan faktyczny przedstawił podczas sesji właściciel Fastera. Czego burmistrz Sokołowska nie zrozumiała ze stanu faktycznego? Tego się raczej nie dowiemy. Skoro rozmawialiśmy o kompromitującej umowie podpisanej przez dyrektora ZWiK, to pytanie o konsekwencje w stosunku do dyrektora są chyba nie wymagającymi prezentacji stanu faktycznego, bo nie wiem czy może być jeszcze jakiś, bardziej kompromitujący stan faktyczny?!
Dziwi burmistrz, że mieszkańcy tej gminy, którzy są w tej gminie całe życie, boją się tego co zrobią z jej majątkiem ludzie z gminy Prostki czy innego Torunia? Taki właśnie jest stan faktyczny. BĘDZIEMY WAM PATRZEĆ NA RĘCE. Bo wiary w wasze poczynanie, przynajmniej we mnie, nie ma żadnej. Nawet Andrzej już chyba wam nie wierzy.
Co to da te patrzenie na ręce?patrzymy już cztery lata i co?te ręce biorą i rozdają komu chcą i ile chcą tylko nie dla mieszkańców.Na sesjach to czysty kabaret nie ma na nią nikt wpływu mówi jak chce odpowiada jak chce robi ze wszystkich niedouczonych Ona wszystko wie najlepiej wiadomo czyja to szkoła tańczy jak jej każą.Jest dumna z tego pyszna ale za to pusta.My nie musimy tego znosić ale każdy głowę spuści i pod nosem narzeka a jak się mówiło i pokazywało jej prawdziwe oblicze to nikt nie słuchał.Mamy to co mamy wybór należał do nas.Oby teraz wszyscy zrozumieli i mieli nauczkę na przyszłość bo nie wszystko co się świeci jest złotem.
Krowa co dużo ryczy, to mało mleka daje.
Tu wszystko dziwnie śmierdzi w tej całej sprawie. Boję się że chyba ten księgowy z z Kózek macza w tym swoje paluchy.
Proponuję żeby się wzięła do roboty ta gwiazda i drogi naprawiła bo można zęby wybić. Podatki już przysłała do opłaty a drogi w błocie. To najgorszy burmistrz jakiego mieliśmy.
a czemu tu taka cisza. Chcemy czytać.